Kika,w sprawie chamstwa...Nie chce mi sie szperac w watku by przytoczyc wyrwana z kontekstu wypowiedz...Nie twierdze,ze nie odezwalam sie w chamski sposob do Kebaba czy kogos innego....Jednak przedstawilam swoj poglad w cywilizowany sposob,komus on sie nie podoba i lapie za slowka badz wyrywa z kontekstu pojedynczy watek,chamsko sie do mnie zwraca...to wybacz,ale nie bede siedziala cicho i nie pozwole sobie nawrzucac tylko dlatego,ze komus nie podoba sie moje zdanie.Nie naleze do ludzi,ktorzy po dostaniu w pysk nastawiaja drugi policzek...I nie odnosze sie w chamski sposob do ludzi,ktorzy chca rozmawiac w normalny sposob...Jesli ktos jest chamski wobec mnie,tez potrafie taka byc...Ale to nie o to chodzi...
Pozdrawiam
, a ja nie jestem tolerancyjna ,ale udaje mi sie panowac nad soba.
